Doświadczeni sportowcy często wykonują tak zwane biegi ultra. Organizm musi być do nich odpowiednio przygotowany, ponieważ dystans wynosi najmniej 80 kilometrów. W przypadku zbyt małej ilości siły lub wytrenowania może dojść do poważnych kontuzji, a nawet problemów z sercem. Ekstremalne biegi wytrzymałościowe zostały więc wzięte pod lupę przez Uniwersytet Johna Moores’a w Liverpoolu.

Stężenie troponiny, a problemy z sercem

Badania, których wyniki są obecnie znane wykazały, że ekstremalne biegi wytrzymałościowe wpływają na zmianę kształtu serca i sposobu jego funkcjonowania. Wskazuje na to wysokie stężenie troponiny. Jednak zabrakło w tym wszystkim połączenia tego parametru z badaniem EKG. Ogólnie troponinę dzieli się na dwie formy, w zależności od zawartości w nich aminokwasów. Wszystkie rodzaje tego białka muszą mieć odpowiednie wartości, jeżeli występują zaburzenia, mogą oznaczać uszkodzenie serca. By uzyskać możliwie najbardziej wiarygodny obraz całej sytuacji zdecydowano się na przeprowadzenie pewnego eksperymentu.

Wyniki eksperymentów biegów wytrzymałościowych

W eksperymencie wzięło udział 45 uczestników ekstremalnego biegu wytrzymałościowego na dwóch dystansach – 80 i 160 kilometrów. Warunki nie były łatwe, ponieważ występowało różnorodne podłoże, pogoda również generowałam utrudnienia. Jednak wszyscy uczestnicy byli doświadczonymi biegaczami, na tę okoliczność trenowali przez ostatnie 2 lata. Ponadto nigdy nie stwierdzono u nich żadnych problemów z sercem. Bieg na krótszym dystansie trwał 15 godzin, ponad drugie tyle w dłuższym wariancie, bo aż 36 godzin. Pomiar stężenia troponiny wykazał u 21 uczestników znaczne uszkodzenie serca. Jednak badania EKG nie potwierdziły zależności tego stanu od zawartości konkretnego białka w organizmie. Niezbędne jest zatem prowadzenie dalszych badań, ponieważ eksperyment nie dał jasnej odpowiedzi na nurtujące pytania. Może bowiem być tak, że obecność troponiny w większym stężeniu wiąże się z przystosowaniem organizmu do ekstremalnie dużego wysiłku.